Kurs obrazkowy zaczerpnięty z jednego z chomików na bardzo elegancką dalię! Mi osobiście przypomina ona gwiazdę betlejemską, ale to już zależy od punktu siedzenia ;) Chętnych zapraszam do majsterkowania!
Kwiat można wykorzystać np. jako broszkę, dekorację na świąteczny stół lub inne według uznania.
Potrzebne będą:
- arkusz filcu najlepiej takiego grubszego
- klej (ja używałam butaprenu - zapach nie jest przyjemny (po jakimś czasie wywietrzeje), ale mam pewność, że kwiat pozostanie w całości przez długi czas)
- nici
- nożyczki
A więc - ZACZYNAMY ! :)
Filc wycinamy w paski, tak jak na rysunku. Szerokość paska jest zależna od długości arkusza i chęci uzyskanej wielkości. Załóżmy, że arkusz filcu ma wielkość kartki A4 i chcemy uzyskać dalię wielkości ok. 10-12 cm.
Wycinamy paski o szerokości kolejno: 3 x 3,5 cm / 2 x 2,5 cm / 1 x 1,5 cm
Pozostały fragment pozostawiamy aby wyciąć kółko o średnicy 4-6 cm oraz kółko mniejsze o ok. 1 cm od kółka większego. Dodatkowo wycinamy także kółko z tektury o wielkości tej samej, co mniejsze kółko.
Wycięte wcześniej paski dzielimy na kwadraty, z których następnie formujemy kształt płatków, jak na rysunku wyżej. Na dolny fragment płatka aplikujemy klej według rysunku i zaginamy rogi płatka do środka (patrz rys. wyżej). Tak uformowane płatki przyduszamy jakimś ciężkim przedmiotem np. garnkiem.
UWAGA ! - filc jest materiałem, który łatwo nasiąka!! Należy uważać, aby przypadkowo płatek nam się nie przykleił do garnka :P
Większe filcowe kółko naklejamy na tekturę, jak pokazano na rysunku poniżej i po wewnętrznej stronie przyklejamy drugie filcowe kółko (mniejsze), aby zasłonić niedoskonałości.
Na tak przygotowany model zaczynamy przyklejać płatki zaczynając od największych, a skończywszy na najmniejszych.
Z pozostałości filcu wycinamy kółko (gwizdkę) dekoracyjne oraz pasek dekoracyjny, jak na rysunku.
Na środek przyklejamy najpierw kółko - gwiazdkę. Pasek dekoracyjny zwijamy w ślimaka jak pokazano wyżej i przyklejamy na kółko - gwiazdkę. Z tyłu doszywamy zapinkę i kieszonkę na zdjęcie, jeśli chcemy.
Tak przygotowany kwiatek prezentujemy z dumą ! :)
przepiękna, sama mam ochotę na taką. ale za mało mam cierpliwości ;p
OdpowiedzUsuńcześć :) dzięki wielkie za odwiedziny i komentarz :) już odpowiadam na Twoje pytania - imitacja śniegu to pasta strukturalna śnieg, ja mam firmy Pentart - http://tworczehobby.pl/product.php?id_product=5763 - tu można kupić. Nakładam ją cienkim pędzelkiem i nigdy niczym innym nie próbowałam. :)
OdpowiedzUsuńCo do wstążek - nie tnę niczego na kawałki, nawijam normalnie z rolki póki nie owinę całej bombki lub nie zdecyduję się na zmianę koloru. I niczym nie przyklejam! To zniszczyłoby całe efekt. Po prostu szpilką mocuję początek wstążki, a resztę ściśle owijam :) Jeśli chodzi o zakończenia bombek - w dużej to po prostu podiwnięta i przyszpilona końcówka wstążki, którą owijałam kulę, w małej zaś - zamówiłam już takie bombki, które mają 'w zestawie' takie zakończenia :)
Mam nadzieję, że trochę wątpliwości rozwiałam. Gdyby coś było niejasne to pytaj. Chętnie odpowiem na pytania :)
Pozdrawiam!
Śliczny kwiatuszek!
OdpowiedzUsuńprześliczna :))
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam taką zrobić dzięki za kursik !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie ma za co ;)
UsuńPiękna broszka :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńbroszka jest cudowna zapewne niebawem spróbuję swoich sił
OdpowiedzUsuńświetny pomysł:) pięknie wyszła
OdpowiedzUsuń