Dziś resztką muliny starałam się dokończyć sukieneczkę. Jak widać nie starczyło mi. Ale ku mojemu szczęściu właśnie nadeszła świeża dostawa zapasów hafciarskich :) I już jutro będzie można baraszkować w krzyżykach :) A oto co udało mi się zrobić:
I nowe zapasy ^^ :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz