Od trzech dni usilnie pracuję nad nowymi ozdobami do domu! Te zawieszki przyprawiały mnie już o takie nerwy (począwszy od kupna złej farby, a skończywszy na bałaganie jaki powstał przy ich tworzeniu), że chciałam je rzucić w kąt i niech czekają do następnego roku... Ale w końcu się zmobilizowałam i zawzięłam do pracy. Nie lubię zostawiać rzeczy na zaś... Tym bardziej jak mam jakiś "pomysł na..." :) Zawieszek jest w sumie 7 sztuk, udekorowanych dwustronnie. Do ich zrobienia wykorzystałam przeróżne preparaty: pastę śniegową, brokat sypki, złoty lakier do paznokci z brokatem :) , złoty liner, patynę, sznurki, wstążki. Wszystkie motywy pochodzą z serwetek.
Aniu przepiękne wszystkie zawieszki,aż trudny byłby wybór ,bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńAniu, przepięknie wyglądają te zawieszki :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńśliczne sa!
OdpowiedzUsuńJeny jakie cacuszka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima