Menu

00

Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje

niedziela, 22 grudnia 2013

Łosoś w galarecie

Cały dzień w kuchni! Ale przynajmniej widać postęp prac w przygotowaniach do wigilii :) Dzisiaj pokażę wam mój przepis na łososia w galarecie. W podobny sposób można przygotować również karpia.


Składniki:


  • 0,5 kg łososia lub więcej (świeży płat ze skórą)
  • groszek
  • włoszczyzna (nieduża porcja)
  • sałata lub jarmuż
  • żelatyna
  • 2 kostki rosołowe

Sposób przygotowania:

  1. Łososia pokroić w grubsze plastry. Skórę na razie zostawić.
  2. Do garnka wlałam ok. 1 litr wody i na dwóch kostkach rosołowych i włoszczyźnie ugotowałam wywar. Gotowałam tak długo, żeby warzywa były miękkie.Na koniec wyciągnęłam warzywa z wywaru i pozostawiłam do ostygnięcia. Z marchewki i pietruszki (korzeń) wycięłam gwiazdki i wstęgi do gwiazdy.
  3. Do wywaru delikatnie włożyłam łososia. Gotowałam go przez jakieś 10-15 min, aż zrobił się miękki. Wyciągnęłam go z wywaru i pozostawiłam do ostygnięcia. Kiedy już łosoś ostygnie, delikatnie zdejmujemy skórę.
  4. Z 0,5 litra wywaru rozrabiam żelatynę wg przepisu producenta. Wywar można doprawić dodatkowo pieprzem, kilkoma łyżkami octu winnego lub wg uznania. Pozostawiłam do przestudzenia, żeby delikatnie stężał.
  5. Następnie kilka łyżek tego wywaru wlałam na dno talerza, w którym będzie podana potrawa. Pozostawiłam do całkowitego zgęstnienia np. w lodówce ok. 15 min wystarczy w zupełności. Chodzi o to, żeby ryba nie leżała bezpośrednio na talerzu tylko była cała oblana galaretką. 
  6. Na tak przygotowanym talerzu ułożyłam rybę, groszek, sałatę (lub jarmuż), marchewkę pokrojoną w gwiazdki, seler pokrojony w cienkie plasterki, natkę pietruszki. Zalałam to wszystko kilkoma łyżkami wywaru z żelatyną i znów włożyłam na 10-15 min do lodówki. Zabieg powtarzamy do wyczerpania się naszego wywaru :) (Gdybyśmy od razu zalali naszą potrawę całą żelatyną, spłynęłaby ona po wszystkim i została na dnie. A ten zabieg pozwala okryć wszystko w taki sposób, żeby nic nie wyschło). 
  7. Jeżeli nasz wywar zbyt mocno zgęstniał po jakimś czasie, to można go delikatnie podgrzać mieszając i znów nam się "upłynni".
 Smacznego!

1 komentarz:

  1. Wow! Niesamowicie to wyglada, przepysznie :)))) Aż szkoda takie cudo zjeść :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...