Postanowiłam podzielić pracę na pół :) Nie zdążyłam jeszcze dokończyć mojej pisanki i do końca tygodnia raczej się nie zapowiada, żebym ją wykończyła. Dlatego dzisiaj pokażę I etap prac. Żeby już nie przedłużać, zaczynamy.
Potrzebne rzeczy:
- jajka do ozdobienia: ja mam styropianowe i drewniane
- pędzelki nylonowe o różnej wielkości
- pędzelki gąbeczki
- farba akrylowa
- primer (podkład)
- medium opóźniające wysychanie
- serwetki papierowe z motywem
- postumenty do jajek o niewielkiej średnicy: ja mam kieliszek 50ml i plastikowa miarka po syropku na kaszel :p
- perłowa konturówka do reliefów
- patyczek - wykałaczka
W styropianowe jajka wtykamy patyczek i malujemy primerem. Dzięki temu farba nie będzie tak szybko wsiąkać i łatwiej będzie zakryć powierzchnię jajka.
Gdy primer wyschnie malujemy jajko na wybrany kolor - u mnie jest to "kość słoniowa".
W czasie, gdy farba wysycha wycinamy motyw z serwetki. Wybrałam bratki, w których jestem ostatnio zakochana! :) Jajko i bombki to bardzo trudne formy do ozdabiania decoupage. Profsjonalny kurs jak ozdobić wielkanocną pisankę znajdziecie w Cafeart. Jest tam dokładnie opisane, jak należy przyciąć motyw, żeby nie powstawały na nim zagniotki i niechciane falbanki. Korzystając zatem z rad przymierzyłam motyw na moją pisankę i sprawdziłam, gdzie będzie się marszczyć. Ponacinałam kwiatki w takich miejscach, gdzie nie będzie widać defektu po naklejeniu motywu, czyli np. między liściem a płatkiem. Na zdjęciach, jak się przyjrzycie to zobaczycie te nacięcia.
Ponownie przymierzyłam motyw i zaczęłam naklejać go na jajko.
Po naklejeniu całość prezentuje się tak:
Tak ozdobione jajco należy polakierować klejem AKRYLOWYM !!! Dlaczego akurat taki a nie inny dowiecie się tu: "Decoupage na start".
Apropo styropianowych kształtek:
Zdecydowanie nie jestem ich zwolenniczką w technice decoupage. Wolę coś bardziej twardego, jak drewno, plastik, tzw. biały plastik, czy akryl. Styropian jest za to niezastąpiony w ozdobach karczochowych :)
Kilka propozycji:
Jeśli chcecie nadać fakturkę waszej pisance polecam najzwyklejszy gips budowlany czy gładź szpachlową. Na standardowe jajko wielkości 8 cm wystarczy 3-4 łyżki kuchenne rozrobione w wodzie do pożądanej konsystencji. Następnie gips nakładamy pędzelkiem (będziemy mieli paseczki od włókien włosia) lub gąbeczką (imitacja pękniętej skorupki). Jak to wygląda w rzeczywistości obejrzyjcie >> TU <<
W przyszłym tygodniu cz.2 samouczka, a w nim nauka cieniowania i nakładania reliefów! :) Serdecznie zapraszam!
chyba czas zebym zaopatrzyła sie w kips ;)
OdpowiedzUsuńTo już się zaczyna okres jajeczny ?
OdpowiedzUsuńDo świąt zostało niewiele ponad miesiąc, a więc sezon jajeczny czas zacząć:)Kursik bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńwszystko perfekcyjnie pokazane dzięki za kursik nowe techniki tak kuszą :))))
OdpowiedzUsuńFajny ten samouczek ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny kursik:) Z chęcią z niego skorzystam:)
OdpowiedzUsuńsuper kurs :)
OdpowiedzUsuń