Tajemniczy ogród...
... przepiękna powieść i jeszcze lepszy film z jeszcze piękniejszą muzyką! Polecam - jeśli ktoś JESZCZE go nie oglądał :) Nagromadzenie słowa "jeszcze'' w tym fragmencie jest nieprzypadkowe :p
Ten sekretny ogród zawitał też powoli do mojego domku, a właściwie na moją działeczkę :) Pierwsze promyki słonka już przygotowują ziemię na prace ogrodowe :) Nie mogę się już doczekać, kiedy pojedziemy tam i będziemy mogli sobie troszkę popracować z "matką glebą" :) Tymczasem poczyniłam z mamą pierwsze zakupy na tę zacną okazję :) Przepraszam za jakość zdjęć, ale robiłam je na szybko.
Tak więc w tym roku na moim poletku warzywniczym będzie - jak zwykle - troszkę warzyw. Znajdziemy tu: rzodkiewkę, sałatę, ogórki, szczypiorek, cukinię, kabaczki, szczypiorek i rabarbar!
Z rabarbarem to cała historia była u nas, bo kiedyś z własnej głupoty wypleniliśmy go z jednego miejsca, w którym był niepotrzebny. Ale nie pomyśleliśmy, żeby go przesadzić. Po kilku latach znów zachciało nam się mieć rabarbar no i tu dopiero się okazało, że to będzie jaBajBaj :) Dwa razy próbowaliśmy go zasadzić z ziarenek i dopiero po trzecim razie nam się udało! Zwykle siejemy tak, że ziarenka są w miarę równomiernie rozprowadzane po grządce, ale z rabarbarem się to nie udało. W końcu wrzuciłam wszystkie ziarenka do jednej dziurki i poskutkowało :) W tym roku dokupiłam kolejną torebeczkę nasionek i też wrzucę go do ziemi w ten sam sposób. Będzie z tego pyszny kompot do obiadu!
Jak widzicie na zdjęciach uwielbimy jeść fasolkę :) W tym roku troszkę poszaleliśmy z jej rodzajami ;) Jestem ciekawa, co z niej wyrośnie :)
Największą mą radość zostawiłam na koniec. Na moim poletku w tym roku - po raz pierwszy - nie zabraknie też kwiatów i innych roślin ozdobnych! Szczególnie dumna jestem z zakupu nasion tykwy. Dla tych, co nie wiedzą, co z niej zrobić to polecam dwie strony:
- http://tykwa.info/
- http://tykwa.blogspot.com/ - dziewczątko to tworzy CUDA z tej roślinki !!!
I na koniec zachęcam do posłuchania przepięknej melodii z filmu Tajemniczy ogród:
Do następnego razu :)
pieknie kolorowo i wrzywnie sie zapowiada , ja niestety ogrodu nie mam ;(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Ja jeszcze szpinaczek planuję posiać - nie ma to jak własne, młodziutkie i świeżutkie listki. Pycha! A fasolkę szparagową też uwielbiamy :)
OdpowiedzUsuńJak tutaj u Ciebie wiosennie się zrobiło:)
OdpowiedzUsuńOh, zazdroszczę ogrodu i życzę udanych zbiorów :D
OdpowiedzUsuńczekam na zdjęcia jak ten ogród zakwitnie :)
OdpowiedzUsuńAleeee nasionek.
OdpowiedzUsuńI jakie będą wielkie zbiory.
Pozdrawiam Ilona
mmmm zapowiada sie magiczny ogródek :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobne zamiłowania:)Ja tez już na etapie kupowania nasion i zasiewania:) Sałatę i rzodkiewkę w tunelu posiałam już pod koniec lutego, a dziś pomidory i paprykę w inspekcie:) Mnie w tym roku "naleciało" aby zrobić sobie tez mini działeczkę z ziołami, już nawet kilka torebek kupiłam ,zobaczymy, jak mi ten zielnik wyjdzie;)
OdpowiedzUsuńOoooo to widzę, że już ostro zabrałaś się do roboty :) No ja komina nie mam niestety :( Ale niedługo, jak miną te największe zimnice to też będę robić ile wlezie :p
UsuńI ja przyłączam się do tej grupy miłośniczek ogrodów . Już nie mogę się doczekać kiedy z mężem zaczniemy pracować na naszej działce :)Widzę Aniu , że kupiłaś trawę pampasową , znajomi też namawiają mnie na jej zakup , obawiam się tylko , czy przezimuje w naszych warunkach :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie z tą trawą to jest taki mały eksperyment u mnie, bo nigdy jej nie miałam :) A zawsze chciałam mieć, bo mi się strasznie podoba :) Żałuję tylko, że nie mam oczka wodnego u siebie :( Ale znajdę dla niej jakiś inny ładny zakątek :)
UsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuń