Menu

00

Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje

wtorek, 30 grudnia 2014

Śnieżynki dwie!

Dzisiaj pokażę wam moje ... dwie... jak dotąd ;p śnieżynki. Miało ich być w sumie 24... ale wyszło co wyszło, czyli jak zwykle.
Moja frywolitka pozostawia jeszcze dużo do życzenia. Ale jest szansa, że na karnawał może uda mi się wydziergać tę prześliczną maskę, o której wspominałam > tu <
Frywolitka czółenkowa to nie dla mnie: nitka mi się plącze, supełki nie wychodzą. Nie, nie. Za dużo nerwów przy tym tracę ;p Ale za to frywolitka igłowa - to jest to! :) Poniżej moja pierwsza gwiazdka frywolitkowa! :) Cieszyłam się, jak dziecko gdy ją skończyłam, bo nadal uważam, że sztuka to niełatwa... Na zdjęciach jeszcze przed wykrochmaleniem. Moja gwiazdka była dosyć giętka, bo gruby kordonek wykorzystałam. Ale ozdoby z tej nitki też mają swój urok :)


A teraz druga gwiazdka. Historia tej gwiazdki zaczyna się w książce, z której pochodzi wzór do jej wykonania :) Na początku grudnia postanowiłam sobie, że wydziergam 24 gwiazdki na 24 dni oczekiwania do Bożego Narodzenia (z resztą tak też zakładała książka ze wzorami gwiazdek :) ). No ale na planach się skończyło... niestety :( Ale może na przyszły rok uda mi się wydziergać troszkę więcej :) Tym razem jednak wykorzystałam cieńszy kordonek. W sumie stwierdziłam, że gwiazdki z cieńszego kordonka bardziej mi się podobają i właśnie tę nitkę będę wykorzystywać do ich zrobienia.


Cieszę się, że udało mi się zrobić chociaż te dwie gwiazdki. Jeśli ktoś zna się na frywolitce, to sam widzi, że wzory należą do zupełnie podstawowych. Mam jednak nadzieję, że z czasem uda mi się troszkę podszkolić w tej technice na tyle, żeby wydziergać sobie swoje upragnione firanki :)

poniedziałek, 29 grudnia 2014

piątek, 5 grudnia 2014

Targi Rękodzieła w Poznaniu

Jestem niepocieszona strasznie ! ... 

Od dzisiaj do niedzieli włącznie w Poznaniu na MTP odbywa się Festiwal Sztuki i Przedmiotów Artystycznych, czyli potocznie zwane targi rękodzieła. Cieszyłam się na te targi jak nie wiem, bo liczyłam, że kupię sobie upatrzoną rok temu czapę zimową i torebkę z filcu. A tu... psikus! Na targach nie było absolutnie nic... Zabrałam ze sobą aparat, żeby uwiecznić jakieś inspiracje, pomysły itp., ale powiem szczerze... jak zobaczyłam wszystko na miejscu, to nawet nie było czego fotografować ;/ Nic szczególnego ;/ 

A po moich wyczekiwanych stoiskach - ani śladu :(

Jedyna rzecz, która mnie zainteresowała to stoisko z ... "Wypiekami mydlanymi" i faktycznie było to coś ciekawego - praktycznie jedyna rzecz, która cieszyła się super zainteresowaniem na targach. Na tym stoisku można było znaleźć mydełka handmade w kształcie: muffinek, tortu z owocami i bitą śmietaną, ciasteczek, galaretek i masy innych wypieków. Niektóre wyglądały bardzo realistycznie, niektóre troszkę mniej, ale efekt był superowy! Muszę kiedyś takie zrobić :)
Żebyście mieli pogląd, jak to w ogóle wyglądało podsyłam linka do ich strony: http://www.mydlanewypieki.pl/ .

No... także tego. Na tym mój wyczekiwany dzień się zakończył... bez czapki i torebki :(

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Frasatiowa bombka

Tak, jak obiecałam wczoraj, dzisiaj przedstawiam frasatiową bombkę wykonaną w technice decoupage na zamówienie duszpasterstwa i niebawem pójdzie w świat jako prezent dla naszego gościa :) Bombka przedstawia postać naszego patrona: bł. Piotra Jerzego Frassatiego oraz logo DA. To moje pierwsze podejście do transferu w kolorze (dotychczas pracowałam tylko na cz-b.

niedziela, 30 listopada 2014

Skrzynka na wino

Oj dawno mnie tu nie było... oj dawno! Wierzcie mi lub nie, ale z zamiarem napisania posta walczyłam od kilku tygodni. Brakowało motywacji, pomysłu... ale za to rączki pracowały. Dzisiaj pokażę Wam kochani prezent, jaki zrobiłam dla naszego kochanego akademickiego Duszpasterza :)

sobota, 15 marca 2014

Na rower!

Ojjj dużo czasu minęło od mojego ostatniego posta. Ale wierzcie mi lub nie, że nie regularnie do was zaglądałam :) Ostatnio tyle się u mnie dzieje, że nie mam kiedy napisać tu cokolwiek :) Ale obiecuję, że się poprawię ! Na początek pochwalę się moim ostatnim zakupem - koszykiem na rower :) Od dawna o nim marzyłam i stwierdziłam, że tego roku nie ma już na co czekać :)


wtorek, 25 lutego 2014

Herbaciarka

Skromna, delikatna, kobieca... Tak. Chyba tymi słowami określiłabym właśnie tę szkatułkę, która w pracy służy mi za herbaciarkę :) Co sądzicie? Nie jest... zbyt "sucha" ? Tym razem postawiłam na prostotę. Ostatnio polubiliśmy się z połączeniem bejcowanego drewna i bieli.


Powoli zbliża się Wielkanoc. Tak, to zdecydowanie moje ulubione święta! Już myślę, jakie tym razem jajca zrobię na stół... jajca hand made rzecz jasna :) A może będzie jeszcze coś innego? Hmmm zastanowimy się :)
A tymczasem do następnego razu! Nie próżnuję, oj nie :) Właśnie zaczęłam nową pracę, z której jestem bardzo zadowolona! :)

Aha! No i witam nowych obserwatorów! Nie umknęło mi to, że przybyliście i zostaliście na dłużej! Bardzo Wam za to dziękuję! :)

czwartek, 13 lutego 2014

Czekoladowe pralinki na Walentynki

Jak w nagłówku bloga przystało:

Szezlączka pomysł na...
 
  Czekoladowe pralinki na Walentynki!

Złap licznik - wyniki

Tam dada daaaaaam... tam dada daaaaaam... tam dada daaaaaam...
Zwycięzcą zabawy "Złap licznik" jest...

Serdecznie gratuluję! 

Asia wysłała mi takie oto zdjęcie :)

A tymczasem zapraszam do kolejnej zabawy! Tym razem, gramy o naprawdę wielką pulę bo aż o 

 50 000 !!!!

Kto chętny? Zasady znacie, a jeśli nie, to dla przypomnienia >> klik <<

Zajrzyjcie do mnie jeszcze dzisiaj, ale troszkę później. 
Pokażę wam co udało mi się zmajstrować na walentynki :) Wszak to już jutro!

Kto lubi czekoladę, będzie zadowolony! :)

środa, 12 lutego 2014

Wanienne panny L&L - part. 6 - zaczynamy Lucy i niespodzianki :)

Coś ten luty nie jest moim najmocniejszym okresem :) Niby ciepło, bo temperatura w plusie, ale jeszcze to nie ten okres dla mnie, żeby zacząć decoupage. Nie wiem dlaczego u mnie występuje taka zależność, że jak jest ciepło (wiosna, lato), to biorę się za decoupage. Jak zbliża się jesień i zima, to z kolei bardziej rajcuje mnie haft. Teraz mamy taki okres przejściowy, więc jestem troszkę w kropce, bo za bardzo nie wiem co mam zrobić ;p

Tymczasem zaczęłam kolejną porcję krzyżyków! Od wczoraj mam na tamborku Lucy. Do dzisiaj udało mi się tyle wydziergać. Nie wiem czy to dużo, czy mało... brakuje jeszcze konturów gdzieniegdzie. Właściwie to prawie wszędzie ;p, bo jak dotąd tylko stolik ze świeczkami się ich dorobił :)

wtorek, 4 lutego 2014

Wanienne panny L&L - part. 5, koniec cz. 1

Pierwsza część mojego obrazka ukończona! Została mi druga połowa - Lucy, która będzie się kąpać na przeciwko koleżanki Ludmiły :) Miałam olbrzymią motywację, żeby skończyć ten haft! Mój Kicuś... (jak widać na załączonym obrazku) skutecznie mnie mobilizował do pracy, zżerając moje wzory!!! Że akurat wybrał sobie akurat TEN papier...


środa, 29 stycznia 2014

Bakaliowe wafle w czekoladzie

Dawno nie było u mnie nic kuchennego :) Ale tak, jak poprzednio i tym razem będzie słodko i czekoladowo! :) Bardzo proste w przygotowaniu, szybkie w wykonaniu i przepyszne! Zapraszam więc na wafle w czekoladzie z bakaliami :)

wtorek, 28 stycznia 2014

Spóźnione prezenty od PassionRoom :)

Muszę się wam pochwalić, bo wygrałam to candy...
... u tej wspaniałej kobitki z bloga: >> klik <<

... a nagrodą był bon o wartości 50 zł do wykorzystania w sklepie: "PassionRoom" :) 

Wczoraj w końcu przyszła do mnie wyczekiwana przesyłka! :) ach.... !!! :) Cudowności :) 

1. Zakładka do książki... bardzo mi się spodobała! i musiałam ją mieć :) Jest dosyć duża ma ok. 12 cm długości...

2. Guziczki - były tak urocze, że nie mogłam sobie odmówić zamówienia choć kilku sztuk!

3. Choć święta Bożego Narodzenia już za nami, to postanowiłam zamówić takie oto miniaturowe zawieszki, które wykorzystam do mojej mini choineczki, która zawsze stoi przy domowym żłóbeczku. Nota bene one wcale nie są takie miniaturowe, jak by się zdawało :) Mają ok. 1 cm, także jako dekoracje choinkowe napewno nie znikną w tym sztucznym igliwiu! Acha! No i zapomniałam dodać, że wszystkie te zawieszki są dzwoneczkami :) Nawet te okrągłe i do tego wydają taki prześliczny delikatny dźwięk mini dzwoneczka :D

4. Na choince nie może też zabraknąć gwiazdek! A co... ! Zamówiłam kilka miedzianych, jak widzicie i dodatkowo, choć nie byłam do końca przekonana, takie jakby niby szklane białe i niebieskie. Te szklane są prześliczne! Szkoda, że zdjęcia nie oddają ich prawdziwego uroku!
Na koniec... z racji, że ja we wszystkim lubię mieć porządek :) To oczywiście musiałam zamówić organizer do tych wszystkich drobiazgów. Także i jest :) Jego wielkość mnie nie zbyt zadowala... (myślałam, że będzie większy!... yyy dużo większy!) :) Ale tę stratę rekompensują w całości właśnie owe drobiażdżki :)

piątek, 17 stycznia 2014

Dom, który przyszedł do mnie sam...

Dom, który przyszedł do mnie sam... SAM !? No eeeeej... bez jajów mi tu.. 

... no w sumie po prawdzie to jakiś czas temu wygrałam Candy w WoodArtDrewutnia i dziś niespodziewanie przyszła paczuszka ! :) Cudowny napis DOM w litym drewnie! Prawdziwe cudo! Już myślę jak go ozdobić... i czy w ogóle go ozdobić, bo kocham surowe drewno i z jednej strony korci mnie, żeby coś zrobić, ale z drugiej jednak mi troszkę szkoda go ruszać :)


czwartek, 16 stycznia 2014

Guzikowe szaleństwo!

Zdjęcia zaczerpnięte z bloga Ilony, na którym znajdziecie więcej guzikowych pomysłów. Te które wam ty pokażę, są dla mnie inspiracją i "ku pamięci", żeby kiedyś też coś podobnego wykombinować ze swojego guzikowego zapasu. Zapraszam zatem do oglądania i koniecznie wejdźcie na bloga Ilonki! Warto!

1 - lampka, 2 - zasłonki, 3 - obrazek, 4 - poduszka
Kiedyś bankowo sobie coś zrobię z guzików! :)

środa, 15 stycznia 2014

Wanienne panny L&L - cz. 4 + coś

Ojjjj dawno nie było u mnie o moich poczynaniach haftem xxx, bo na długo odłożyłam tę pracę. Blisko 2 miesiące minęły od ostatniego razu... ale z nowym rokiem nowe siły :) Musiałam trochę odpocząć od krzyżyków. Choć haft, który wybrałam nie jest najtrudniejszy, to wymaga ode mnie wieeeeele cierpliwości i samozaparcia. Ale dobrze jest czasem troszkę nad sobą popracować! Nie obyło się bez prucia - chwila nieuwagi i masz! Od początku... ale nie było tego znowu aż tak dużo :) Postanowiłam troszkę zmodyfikować wzór (zmieniłam kolor włosów Ludmiły - we wzorze była blondynką. Zmieniłam też wygląd dłoni trzymającej kieliszek na bardziej... naturalny). Zostało mi wykończenie wanny i dwóch buteleczek stojących obok niej. I na tym etapie zakończę moją pracę z tym haftem przynajmniej w tym momencie :) Ale nie na długo! Bo tj dopiero połowa mojego obrazka :) Cz. 2 - Lucy będzie "patrzyła" na swoją koleżankę z drugiego końca obrazka :) Dlatego trzeba się brać do roboty!


Poza tym, muszę również podziękować Ani z bloga http://dulcebisuterias.blogspot.com/, która udostępniła mi wzór prześlicznej dziewczynki w wannie:
Aniu bardzo Ci dziękuję. Oczywiście tym i nie tylko tym wzorem, dzielę się z wami na mojej Art Spiżarni! Hasła podane są w odpowiedniej zakładce. Dodałam tam m.in. wiele wzorów metryczek na urodziny dzieci.

Dziewczynka w wannie - tj mój następny projekt po waniennych pannach! Oj tak! Koniecznie! Już mnie łapki świerzbią z wrażenia :) Chociaż... a może jednak jeszcze się wstrzymam :) Dla czego? Ano dla tego:
źródło: internet
Prawda że wspaniałe? Domki 3d w hafcie krzyżykowym! - słyszeliście kiedyś o czymś takim? Nie? Ojjjj to bardzo bardzo źle :) Ale to nic :) To już wiecie, gdzie to zaleźć :) Tutorial domków znajdziecie w mojej Art Spiżarni :) Są tam nie tylko wzory do wyhaftowania, ale również opis, co po kolei i jak zrobić :)

Domki 3d w hafcie xxx - mój kolejny projekt! :) Po... a już nie wiem po czym ;p

niedziela, 12 stycznia 2014

Truskawkowa nalewka babuni

Nalewka babuni. Moja druga butelka z tej serii, pierwszą była jeżynówka o >> tutaj << ale pierwsza w tym roku kalendarzowym.

Bardzo wdzięczna butelka, bo nie posiada żadnych przyklejonych etykiet :) Ale nie jest najprostsza do udekorowania, bo ma wklęsłe ścianki i dlatego duże wzory serwetkowe lubią się "gnieść" i zagniatać.

Tj. buteleczka dla mnie samej :) W środku, jak widzicie ma wklejony motyw. Jestem ciekawa, jak będzie wyglądać jak się do niej wleje zawartość :) Pierwotnie miał być w tym miejscu napis, ale nie wyszło to niestety i musiałam zdobić buteleczkę raz jeszcze. Tym razem postanowiłam wrzucić tam obrazek.


I co myślicie... udało się ? .... Bo ja nie jestem do końca przekonana, czy wyszło jak należy...

sobota, 11 stycznia 2014

Poszukiwana!!!

Kochani! Znalazłam ostatnio w sieci taki oto obrazek. Czy wiecie może, gdzie znajdę do niego wzór? Albo czy ktokolwiek z was ma do niego wzór?! Zakochałam się w tej dziewczynce w wannie i musi ona dopełnić moją kolekcję Lucy i Ludmiły (Waniennych panien). Będę wam dozgonnie wdzięczna za pomoc!


piątek, 10 stycznia 2014

Złap licznik 40 000!

Kochani! Ponawiam zabawę... yyyy nie wróć! PRZYPOMINAM o zabawie :) o! teraz już lepiej :) W lipcu ubiegłego roku ogłosiłam łapanie licznika :) Tym razem zbliżamy się do okrągłej 40-stki :) 


Wszystkich chętnych zapraszam bardzo serdecznie. Już myślę nad niespodzianką dla was :) Zasady zabawy znajdziecie >> tutaj <<

czwartek, 2 stycznia 2014

Maska frywolitkowa - kurs

Kochani! Karnawał za pasem! A ja tymczasem postanowiłam pokazać wam kilka inspiracji z nim związanych :) Dzisiaj będzie o frywolitce, którą mam zamiar się nauczyć w tym roku. Chyba pierwszą rzeczą, którą zrobię będzie maska frywolitkowa. Dzisiaj poczyniłam zakupy w tym temacie i będziemy dziergać :) Jak tylko skończę to, co chcę niebawem zacząć, to się podzielę z wami moimi osiągnięciami.

Zapraszam serdecznie do mojej Art Spiżarni >> klik << w której pojawił się nowy dział poświęcony Frywolitce. Hasłem do niego jest słowo "Frywolitka". Znajdziecie w nim m.in. wzór do wykonania pierwszych dwóch masek (poniżej).
Gdybyście mieli problemy z zalogowaniem, to wejdźcie proszę do zakładki "Art Spiżarnia". Tam są podane wszystkie hasła dostępu :)

Ponadto pojawiła się także nowa zakładka na blogu pod nazwą "Frywolitka". Mam nadzieję, że posty pod tą etykietą, będą dla was inspiracją, a dla mnie motywacją do pracy.

A teraz trochę przyjemności, ku uciesze oczu :)

źródło: http://srebrnaagrafka.pl/sklep/edina/produkt/maska-karnawalowa-frywolitkowa
źródło: http://tu-anya-es-art.blogspot.com
źródło: http://frywolnagaleria.azurewebsites.net/

Zwłaszcza ostatnia bardzo mi się podoba. Na początek chyba jest troszkę za trudna dla mnie :) Ale mam nadzieję, że do karnawału zdążę ją udziergać :)

środa, 1 stycznia 2014

Fartuszek! - Postanowienie noworoczne :)

Witajcie w Nowym Roku 2014  :)  

Dzisiaj troszkę o moich noworocznych postanowieniach :) Otóż po pierwsze, muszę skończyć moje hafty: Wanienne panny L&L. Już się nie mogę doczekać, kiedy będą oprawione :) 

Po drugie, św. Mikołaj w tym roku był przekochany i przyniósł mi pod choinkę szafkę na klucze, którą mam zamiar ozdobić decoupage. Co z tego wyjdzie? Nie wiem... ale myślę cały czas jak ją zrobić, żeby jej nie zepsuć ;p

Po trzecie, chciałabym spróbować decoupage na materiale. Może wtedy uda mi się zrobić w końcu moją mysiową pościel :)

A po czwarte... moje marzenie - fartuszek kuchenny. Marzy mi się własnoręcznie uszyty, bardzo kobiecy i chyba troszkę skomplikowany, jak dla takiego świeżaka jak ja, fartuszek do kuchni. Wrzuciłam tutaj kilka inspiracji, żeby nie zapomnieć co i gdzie znalazłam :) W każdym jest coś, co mnie urzekło i w każdym bym co nieco zmieniła pod siebie. Ale pomimo tego, jestem pod wrażeniem każdego z nich:

Prosty krój i subtelny dobór kolorów; urocze kieszonki:
źródło: http://stylowi.pl/12424871

Tutaj zakochałam się we wszystkim od pasa w górę: ta falbanka, guziczek, wykończenie kołnierzyka... cudeńko! Kocham falbanki! :)
źródło: http://stylowi.pl/9087134

Tu z kolei spodobała mi się ta muffinkowa kieszonka na łyżkę i doszyty ręcznik. Mój wymarzony fartuszek też by chciał takie coś :)
źródło: http://stylowi.pl/7680611

Och! Jakie słodziutkie wzory! I te pętelki... kieszonki.... No przecież na głowę można dostać! Co nie? Ja oczu nie mogę oderwać :) Jeżeli spodobał się wam, to na tej stronie >> klik << znajdziecie tutorial razem z wykrojem :)
źródło: http://www.pomyslowastrona.pl/2012/04/20/fartuszek-do-kuchni-retro-z-wykrojem/

A ten fartuszek jest moim absolutnym numerem 1! Krój, falbanki. Kiedy zobaczyłam go po raz pierwszy, to się w nim bezpowrotnie zakochałam! Muszę sobie taki zrobić. Jedyne co mi w nim nie odpowiada, to dobór kolorów. Ja wolę bardziej stonowane i pastelowe. Ale mimo tego polecam gorąco stronę Ani. Jest na czym oko zawiesić.
źródło: http://annaporeda.blogspot.com/
Także nowy rok zapowiada się pracowicie. Mam nadzieję, że także i wy już macie jakieś swoje postanowienia :) Do następnego razu.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...